Zmierzch Arduino…

Nie przypuszczałem, że będę musiał się rozstawać z tym miłym mikrokontrolerem. Niestety, okazał się on zbyt wolny / zbyt słaby. Ale po kolei. Kiedy wszystkie mechaniczno-elektryczne modyfikacje oryginalnej konstrukcji były już wykonane, mniej więcej w listopadzie 2017 zabrałem się za transformację współrzędnych. Cóż to takiego jest? Bardzo krótko mówiąc, jest to takie przetworzenie ogólnodostępnych informacji … Czytaj dalej Zmierzch Arduino…

Dwie „krańcówki” – a jednak dwa wejścia…

W poprzednim wpisie napisałem, że wykorzystanie jednego wejścia analogowego do obsługi dwóch wyłączników krańcowych to nie jest w 100% dobry pomysł. Owszem, jest to świetny pomysł, ale wyłącznie przy użyciu krótkich przewodów i bez dodatkowej interferencji wywołanej sterowaniem silnika. W przypadku krańcówek dla wyciągu okularowego nie udało mi się uniknąć "pływania" wartości odczytanych na wejściu, … Czytaj dalej Dwie „krańcówki” – a jednak dwa wejścia…